Wcześniej źródła szpitalne podały, że około 410 demonstrantów odniosło obrażenia, a niektórzy z nich, z ranami postrzałowymi, są w stanie ciężkim. Także wśród policjantów są ranni, ale ich liczby nie podano. Prezydent Hosni Mubarak wysłał w piątek wojsko na ulice kilku egipskich miast, próbując stłumić starcia i demonstracje, których uczestnicy domagają się położenia kresu jego rządom. Starcia w Kairze nie ustają, mimo wprowadzenia godziny policyjnej. Według doniesień z Kairu, tysiące protestujących szturmują MSZ i siedzibę państwowej telewizji. Przez cały dzień trwały demonstracje antyprezydenckie. Mubarak wprowadził godzinę policyjną w Kairze, Suezie i Aleksandrii. Nie potwierdziły się doniesienia, że wprowadzono ją następnie we wszystkich egipskich miastach. Telewizja podała, że prezydent podjął tę decyzję z uwagi na "zamieszki, bezprawie, grabieże, zniszczenia, ataki na własność publiczną i prywatną, w tym na banki i hotele". Godzina policyjna ma obowiązywać od 18 do 7 rano czasu miejscowego. Płoną siedziby władz, czołgi na ulicy Tysiące demonstrantów uzbrojonych w kamienie, odłamki szkła i kije wyparło wieczorem policję z placu w centrum Kairu. Kilku policjantów zrzuciło mundury i przyłączyło się do protestujących - informuje AP. Reporter tej agencji mówi o wiwatach na cześć owych policjantów. Plac Tahrir jest w rękach demonstrantów. Świadkowie informują o starciach i strzałach w Kairze, w pobliżu parlamentu i budynków rządowych. W płomieniach stanęła siedziba rządzącej Partii Narodowo-Demokratycznej prezydenta Mubaraka. Z Suezu nadeszły informacje o czołgach na ulicach. Demonstranci wspinają się na czołgi machając flagami, według niepotwierdzonych doniesień żołnierze użyli broni. Manifestanci protestujący w Aleksandrii podpalili budynek gubernatorstwa w tym mieście. El Baradei w areszcie domowym Przedstawiciele egipskich sił bezpieczeństwa poinformowali o osadzeniu w areszcie domowym laureata pokojowego Nobla, byłego szefa Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Mohameda ElBaradei, który wzywał do ustąpienia prezydenta Mubaraka. Funkcjonariusze policji, znajdujący się przed domem ElBaradeia na przedmieściach Kairu, powiadomili go, że nie może opuszczać domu. Wcześniej tego dnia policja użyła pałek do rozpędzenia zwolenników ElBaradeia, którzy ochraniali polityka. Użyto armatek wodnych. ElBaradei wczoraj przybył do Egiptu. Wcześniej zapowiadał, że będzie uczestniczyć w piątek w demonstracjach przeciwko rządzącemu krajem od ponad 30 lat 82-letniemu Mubarakowi, i mówił, że jest gotów pokierować transformacją polityczną w swym kraju, jeśli zechce tego naród. Problemy z internetem i telefonami komórkowymi W nocy z czwartku na piątek w Egipcie pojawiły się zakłócenia w funkcjonowaniu połączeń internetowych. Utrudnione jest także korzystanie z sieci komórkowych. Rzecznik Departamentu Stanu USA P.J. Crowley podkreślił w przesłaniu opublikowanym na Twitterze, że "reforma ma żywotne znaczenie" dla długotrwałej pomyślności Egiptu i że rząd egipski powinien uważać swój naród za partnera, a nie za zagrożenie. "Wydarzenia w Egipcie są bardzo niepokojące. Podstawowe prawa muszą być przestrzegane" - wskazał Crowley, dodając, że należy unikać przemocy oraz zezwolić ludziom na swobodne porozumiewanie się. Zatrzymania zachodnich dziennikarzy Dziennikarze i reporterzy zachodni w Egipcie byli dziś w Kairze zatrzymywani na krótko przez siły porządkowe, które niszczyły im lub zabierały materiały fotograficzne i filmowe. Zatrzymani zostali m.in. czterej dziennikarze francuscy. Wypuszczono ich po godzinie - powiedział redaktor i szef działu zagranicznego francuskiego dziennika "Le Figaro" Philippe Gelie. Na wiadomość o zatrzymaniu dziennikarzy francuska szefowa dyplomacji Michele Alliot-Marie zażądała bezzwłocznego ich uwolnienia. Zatrzymani zostali też dziennikarz BBC Assad Sawey i fotograf AFP. Pierwszemu z nich zabrano aparat, drugiemu skonfiskowano kartę pamięci. Według Saweya podczas tej samej manifestacji zatrzymano także innych dziennikarzy. ZOBACZ RÓWNIEŻ: Telewizja Al-Dżazira - na żywo Czy to koniec wyjazdów wypoczynkowych do Egiptu? Czy jechać teraz do Egiptu? - podyskutuj na forum