Wśród ofiar są zarówno obywatele Meksyku, jak i Egiptu. Meksykańskie władze poinformowały, że zginęło co najmniej dwóch meksykańskich turystów. Prezydent Enrique Pena Nieto potępił atak na konwój z turystami i zażądał od władz w Kairze pełnego dochodzenia. Do ostrzelania konwoju z turystami doszło na pustyni, w zachodniej części kraju. W pościgu za powiązanymi z Państwem Islamskim (IS) dżihadystami brały udział jednostki policji i wojska. Egipskie MSW oświadczyło, że konwój znalazł się na obszarze zakazanym dla turystów. Od 2012 roku egipskie siły bezpieczeństwa prowadzą ofensywę przeciwko dżihadystom, głównie na Synaju, pustynnym półwyspie graniczącym z Izraelem i palestyńską Strefą Gazy, będącym bastionem zwolenników Państwa Islamskiego w Egipcie. Rewolta, która spowodowała śmierć setek żołnierzy i policjantów, nasiliła się po odsunięciu w 2013 roku od władzy przez wojsko konfrontowanego z masowymi społecznymi protestami prezydenta Mohammeda Mursiego. W niedzielę zwolennicy dżihadystów z IS napisali na Twitterze, że odparli atak egipskiego wojska na pustyni na zachodzie kraju. Chociaż islamistyczna rewolta ma miejsce głównie na półwyspie Synaj, to do ataków dochodzi także w innych regionach Egiptu. W sierpniu egipski samolot wojskowy rozbił się na zachodzie, przy granicy z Libią, podczas operacji przeciwko islamistycznym bojownikom. Zginęły cztery osoby. Przedstawiciele egipskich władz twierdzą, że bojownicy działający w Libii i na zachodzie Egiptu próbują nawiązać stosunki z islamistami z Synaju na wschodzie kraju. Egipskie samoloty zbombardowały cele IS w Libii w lutym, dzień po umieszczeniu w internecie przez to ugrupowanie terrorystyczne nagrania ze ścięcia 21 egipskich Koptów.