Z komunikatu arcybiskupstwa w Atfih wynika, że wczoraj tłum setek osób skandujących "wrogie hasła" wtargnął do znajdującej się pod Atfih świątyni, wzywając do zburzenia budynku. Napastnicy "zniszczyli to, co było w środku, po czym zaatakowali obecnych tam chrześcijan" - czytamy w oświadczeniu. Siły bezpieczeństwa rozpędziły napastników, a ranni zostali przewiezieni do szpitala. Arcybiskupstwo nie podało liczby rannych. Według cytowanego przez EFE duchownego, rany z rąk napastników odniosły cztery osoby. Sprawcy wykrzykiwali: "Allahu Akbar" (Bóg jest wielki) i "zniszczymy kościoły". Agencje wyjaśniają, że budynek, w którym doszło do zdarzenia, został zbudowany 16 lat temu i regularnie modli się w nim co najmniej 1,5 tys. Koptów, ale oficjalnie nie wydano jeszcze pozwolenia, by dom modlitwy przekształcić w kościół. Arcybiskup poinformował, że po zmianach, które zaszły w egipskim prawie w 2016 r. w kwestii budowy i renowacji świątyń, powzięto kroki w celu nadania temu miejscu statusu kościoła. Chrześcijańska mniejszość w Egipcie stanowi 10 proc. spośród ok. 92 mln mieszkańców tego w większości muzułmańskiego państwa. EFE zauważa, że jest w nim ok. 5 tys. kościołów. Chrześcijanie w Egipcie regularnie padają ofiarą ataków ze strony ekstremistów. W ostatnich miesiącach chrześcijańskie miejsca kultu były celem krwawych zamachów; do popełnienia większości z nich przyznało się Państwo Islamskie (IS). Koptowie obchodzą święta Bożego Narodzenia razem z prawosławnymi, 7 stycznia.