Mężczyzna został zwerbowany kilka lat temu przez byłego oficera armii rosyjskiej, który był jednocześnie agentem Mossadu. Inżynier miał zdobywać informacje na temat uzbrojenia wojsk egipskich oraz przekazać Izraelczykom plany budowy gigantycznego systemu nawadniania zachodnich, pustynnych części kraju. Mossad interesował się nawet rozwojem turystyki w Egipcie. Aresztowanie domniemanego szpiega jeszcze bardziej ochłodzi stosunki izraelsko-egipskie, twierdzą komentatorzy. W ubiegłym tygodniu władze w Kairze odwołały swojego ambasadora z Izraela, protestując przeciwko - jak to określono - nadmiernemu użyciu siły przez izraelską armię w stosunku do Palestyńczyków.