21 innych osób zostało rannych, w tym dwaj Egipcjanie - kierowca i przewodnik. Autobus jechał z Asuanu do odległego o 185 kilometrów Abu Simbel, gdzie znajdują się dwie słynne staroegipskie świątynie z czasów Ramzesa II. W katastrofie, która nastąpiła na pustynnej drodze niedaleko Asuanu, śmierć poniosło sześć kobiet i dwóch mężczyzn. Według egipskich władz bezpieczeństwa, rannych Amerykanów przewieziono najpierw do wojskowego szpitala, a następnie dziesięcioro z poszkodowanych, w tym obu Egipcjan, przetransportowano drogą powietrzną do szpitala w Kairze. Przedstawiciel eksploatującej autobus firmy Misr Tours powiedział, iż wypadek nastąpił rano, gdy było jeszcze ciemno. W pojeździe znajdowało się łącznie 37 osób. W wypadkach komunikacyjnych, powodowanych w znacznej mierze złym stanem dróg i lekkomyślnością kierowców, ginie corocznie w Egipcie około 8 tys. osób.