Dźwięki porno w studiu BBC. "Prankster" zdradził, jak ukrył telefon
Jared "Jarvo69" Davis opowiedział o tym, jak udało mu się dostać do studia BBC i schować tam telefon, z którego później wydobywały się odgłosy kojarzone z filmami pornograficznymi. - Najważniejsza jest pewność siebie, wyglądaliśmy, jakbyśmy mieli tam być - powiedział. "Prankster" dodał, że po udanej akcji "świętowali przy piwie".
Widzowie, którzy śledzili mecz mecz trzeciej rundy piłkarskiego Pucharu Anglii na antenie BBC mieli okazję usłyszeć coś, czego nikt się nie spodziewał - oczywiście poza wykonawcami "pranka". Gdy zawodnicy Wolverhampton i Liverpoolu zeszli do szatni w połowie spotkania, kamera przeniosła się do studia, gdzie Gary Linker rozmawiał z Paulem Incem i Dannym Murphym.
W pewnym momencie prowadzący, goście i miliony widzów programu na żywo usłyszeli dźwięki... filmu porno. Prezenter sprawiał wrażenie zaskoczonego i z trudem próbował zachować poważny wyraz twarzy.
Gary Lineker starał się wyśmiać zaistniał incydent, podczas gdy w tle nadal były słyszalne dźwięki miłosnego uniesienia. "Jak sądzę, ktoś wysyła coś na czyimś telefonie. Nie wiem, czy słyszeliście to w domu" - powiedział.
Po wszystkim Gary Linker napisał, że w studiu znaleziono ukryty telefon - z którego dochodził dźwięk podczas transmisji. Znaleźliśmy to przyklejone z tyłu planu (telewizyjnego - przyp. red). Jak na sabotaż było to całkiem zabawne" - przekazał we wpisie.