W momencie uderzenia w wyspę Krathon był tajfunem pierwszej kategorii i niósł wiatr wiejący z prędkością 162 km/h. Dotarł do lądu nieopodal liczącego 2,7 mln mieszkańców portowego miasta Kaohsiung. Choć już osłabł, doprowadził do sporych zniszczeń, wyrywając drzewa z korzeniami, powodując powodzie i osuwiska, odcinając dostawy prądu do 178 tys. budynków. Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store Tragiczny bilans tajfunu W wyniku uderzenia Krathona zginęły co najmniej dwie osoby, obie w górzystej, wschodniej części kraju. Jedną z nich jest 66-letni mężczyzna, który zginął, gdy na jego pojazd spadł głaz, zaś drugą ofiarą jest 70-latek, który upadł podczas próby ścięcia drzewa. Oprócz tego jedną osobę uznaje się za zaginioną, a 219 zostało rannych - podaje państwowa straż pożarna. Do tragedii doszło w miejscowości Donggang w hrabstwie Pingtung na południu kraju. W jednym z tamtejszych szpitali wybuchł pożar. W akcji ratunkowej uczestniczyli strażacy oraz pomagający im żołnierze, jednak z powodu bardzo silnego wiatru była ona mocno utrudniona. W wyniku zatrucia dymem w szpitalu zmarło dziewięć osób. Udało się ewakuować 323 pacjentów i członków personelu medycznego. Krathon - "dziwny" tajfun Ostrzeżeniami przed tajfunem i sztormową falą objęty jest prawie cały kraj, z wyjątkiem Tajpej, Nowego Tajpej, Keelung oraz wysp Matsu i Kinmen. W wielu miejscach wiatr wyrywał drzewa z korzeniami, zrywał metalowe dachy i przewracał kontenery w portach. Ponad 10 tys. osób ewakuowano z najbardziej zagrożonych miejsc w kraju. Zawieszono wszystkie loty krajowe oraz odwołano około 240 lotów międzynarodowych. Wyjątkowy tajfun Zwykle tajfuny uderzają w Tajwan od wschodu - od strony otwartego Pacyfiku. Krathon jednak zachował się wyjątkowo: zatoczył na morzu ogromny łuk od południa i dotarł do wyspy od jej zachodniej strony. Fakt, że tajfun ostatecznie uderzył w wyspę od zachodu jest wyjątkowy i dlatego miejscowe media określają go jako "dziwny". Wcześniej Krathon przetoczył się przez niewielkie, północne wyspy Filipin, gdzie zabił jedną osobę i ranił ośmioro, a także uszkodził ponad 300 domów. Według prognoz Krathon będzie teraz stopniowo słabnąć i do piątku powinien stać się już burzą tropikalną. Źródło: AFP, Reuters, Taiwannews.com.tw ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!