Mężczyzna, którego nazwiska nie można ujawniać z powodów prawnych, miał 50 tys. funtów długu (ok. 220-230 tys. złotych). Po utracie pracy nie wywiązywał się ze spłaty rat kredytu hipotecznego i długu na kartach kredytowych. Według "Daily Telegraph" mężczyzna poddał się operacji zmiany płci, ale obecnie jest w trakcie porządkowania swoich spraw finansowych i zaczął spłacać wierzycieli. Inny dłużnik w tym samym rejonie Anglii zatrudnił się jako poborca podatków, by wymusić na własnej rodzinie uregulowanie długu wobec niego, widząc w tym sposób na to, by sam mógł się wywiązać ze zobowiązań dłużnych wobec innych.