Zjawisko zaobserwowano 5 kwietnia. Na niebie pojawiły się dziwne rozbłyski - fioletowe, niebieski i żółte światła. Szybko pojawiła się teorię, że nad Norwegią ma miejsce aktywność pozaziemska. Jednak to nie kosmici - uspokaja NASA. Jak się okazało, NASA uruchomiła w Norwegii nowy system rakietowy. Eksperyment nosi nazwę AZURE (Auroral Zone Upwelling Rocket Experiment). Celem badania jest obserwacja ruchu wiatru w wyższych partiach atmosfery ziemskiej. Jak wyjaśnia portal "Space.com", jest to pierwsza z ośmiu takich misji NASA w Norwegii. Efekt świetlny, który uzyskano na norweskim niebie to połączenie: trimetyloaluminium i mieszanki baru i strontu - czytamy. Film ze zjawiskowego "pokazu" uchwycił fotograf Michael Theusner.