Informację o przylocie rosyjskich samolotów pierwszy podał regionalny portal informacyjny "Intex-press.by". Jeden z rosyjskich pilotów miał powiedzieć, że ich przylot jest związany z ćwiczeniami NATO w Polsce. Dziennikarze ustalili, że po Baranowiczach chodziło co najmniej 16 rosyjskich wojskowych, którzy przybyli prawdopodobnie z Woroneża. Rosyjskie myśliwce przylatywały na Białoruś w ubiegłym tygodniu. Jednak jeszcze dziś przed południem szef służby informacyjnej białoruskiego Ministerstwa Obrony mówił niezależnej agencji prasowej BiełaPAN, że nie ma informacji o przylocie rosyjskich samolotów. Potem białoruskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że "zakończył się etap dowódczo-sztabowych ćwiczeń" z udziałem rosyjskich samolotów wojskowych Su-27 i Su-34.Dwa lata temu mówiło się o możliwości utworzenia w Baranowiczach rosyjskiego pułku lotnictwa myśliwskiego. Baranowicze są położone na zachodniej Białorusi, około 200 kilometrów zarówno od granicy z Polską, jak też Ukrainą i Litwą. Samolot myśliwski Su-27 taką odległość na prędkości przelotowej pokonuje w 12 minut.