Kopacz podkreśliła, że po posiedzeniu komitetu będą znane zalecenia dotyczące terminów zamówień szczepionki, grup ryzyka, które powinny zostać zaszczepione oraz ilości dawek. Dodała, że poinformuje o zaleceniach - "co do ilości, grup, które mają być zaszczepione, z której firmy (szczepionki), jak się odbywają negocjacje, jakie będą dostawy, jakie będą ceny". Resort zdrowia szacuje, że Polsce potrzeba ponad 3,7 mln dawek dla osób z grup ryzyka. - Chcemy, żeby szczepionka była dostępna nie tylko dla grup ryzyka, ale także w aptekach. Prowadzimy działania w tym kierunku - powiedział wiceminister zdrowia Adam Fronczak. Kontrole na granicach Główny Inspektor Sanitarny Andrzej Wojtyła poinformował, że w województwach graniczących z Ukrainą nie zaobserwowano wzrostu zachorowań na infekcje grypowe ani grypopochodne. Jak dodał, na granicach trwa wzmożona kontrola podróżnych z Ukrainy, jak i Polaków, którzy się tam wybierają. - Nie zidentyfikowano chorych czy przeziębionych, którzy przekraczali granice. Ilość zachorowań na grypę i choroby grypopochodne jest porównywalna, jak w ubiegłych tygodniach. W tej chwili mamy cztery przypadki w Przemyślu. Są to pacjenci w dobrym stanie klinicznym, próbki zostały skierowane na badania w kierunku grypy AH1N1. W pozostałych województwach takich przypadków nie zaobserwowaliśmy - powiedział dziennikarzom Wojtyła. Dodał, że wbrew doniesieniom medialnym służby ukraińskie informują, że wzrost zachorowań na grypę nie jest znaczny: - W tej chwili na Ukrainie jest misja WHO i europejskiego centrum kontroli choroby; jesteśmy w kontakcie z przedstawicielami misji i jak tylko będzie to możliwe, te dane zweryfikujemy. Oferta pomocy z Polski Ukraina jest zainteresowana propozycją Polski, by próbki wirusologiczne pobrane od chorych badane były w Wojskowym Instytucie Higieny i Epidemiologii w Puławach oraz w tamtejszym Instytucie Weterynaryjnym. Jak powiedział Wojtyła, każde z tych laboratoriów może przebadać do 300 próbek dziennie. Wzrost zachorowań na Białorusi Szef GIS podkreślił, że z informacji z granic wynika, iż ruch w weekend się zmniejszył. - W okresie świąt zaobserwowaliśmy 20 proc. wzrost zachorowań na grypę i choroby grypopochodne na Białorusi - tak tłumaczył z kolei fakt, że monitorowana jest też sytuacja w województwie podlaskim (do tej pory tylko w lubelskim i podkarpackim). Dyrektor Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Przemysław Guła dodał, że Ukraina otrzyma też od Polski pomoc ekspercką. - Pozwoli ona na stworzenie modelu i określenie skali zagrożenia. Mamy informacje o zainteresowaniu ze strony ukraińskiej taką pomocą i będziemy prowadzić rozmowy, jak ma ona technicznie wyglądać - dodał. - Oferta Polski, jako kraju znajdującego się najbliżej tych terenów newralgicznych, jest bardzo istotna i uzupełnia całą pozostałą pomoc, bo dotyczy badań próbek wirusologicznych z terenu Ukrainy. Jest o tyle istotne, że przy tak dużej skali zachorowalności z jaką mamy tam do czynienia możliwości badań są ograniczone - zaznaczył. 67 ofiar epidemii na Ukrainie Ministerstwo Zdrowia w Kijowie poinformowało, że dotychczas wskutek epidemii grypy na Ukrainie zmarło 67 osób, z czego 22 to przypadki grypy A/H1N1. Według resortu, ogólna liczba chorych wzrosła do 255 tysięcy, w tym 83 tys. dzieci. Spośród chorych 15 tys. poddano leczeniu stacjonarnemu, w tym 170 na oddziałach intensywnej terapii.