Dziennikarz śledczy rosyjskojęzycznego serwisu BBC uciekł z Moskwy do Wielkiej Brytanii ze względu na inwigilację - podaje w poniedziałek Agencja Reutera. Zacharow określony jako "obcy agent" W opublikowanym w poniedziałek nagraniu, Andriej Zacharow tłumaczy , że czuł się zmuszony do opuszczenia Rosji z powodu "niespotykanej inwigilacji". Dziennikarz został w październiku określony przez rosyjskie władze "obcym agentem". Telewizja BBC zdecydowanie sprzeciwiła się tej decyzji i wystąpiła o jej unieważnienie, jednak została ona podtrzymana. Zacharow stwierdził w nagraniu, że zauważył, iż jego działalność w Moskwie jest pod obserwacją. Nie przekazał, kto miał go śledzić i nie był pewien, czy powodem było uznanie go za obcego agenta, czy ostatnie dochodzenie, które prowadził w sprawie rosyjskich hakerów. Walka z dziennikarzami Określenie danej osoby obcym agentem pochodzi z zimnowojennego sposobu prowadzenia polityki. Ci, którzy zostają tak oficjalnie określeni, muszą wyraźnie zaznaczać w każdej informacji, jaką przekazują, że są "obcymi agentami". Ta sytuacja to ostatni zwrot akcji w rozrachunkach z mediami, które władze w Moskwie uważają za wrogie i wspierane przez obce siły. Dziennikarka BBC Sarah Rainsford opuściła Rosję w sierpniu, gdy odmówiono jej przedłużenia pozwolenia na pracę. Władze rosyjskie wielokrotnie podkreślały, że dziennikarze i nadawcy określeni jako obcy agenci mogą kontynuować swoją pracę w Rosji.