Narodowa Koalicja Raka Piersi walczy, by członkowie kongresu z roku na rok przeznaczali więcej pieniędzy na badania nad rakiem sutka. - Koalicja szczególnie aktywnie działa teraz, kiedy zbliżają się wybory - powiedziała sieci RMF Marlene Warner z centrali koalicji w Waszyngtonie. "Mamy grupę lobbystów w samym kongresie, oni tam dla nas pracują. Jednak o prawdziwym rozmachu tej akcji decydują jej zwolennicy, koalicja liczy sobie około 60 tysięcy członków, wspiera ją pół tysiąca organizacji. Adwokaci naszej sprawy pracują w całym kraju i to oni mobilizują opinię publiczną. Robią co mogą, żeby akcja się rozwijała, dzwonią, wysyłają faksy i listy pocztą elektroniczną. Jadą na drugi koniec kraju, by uczestniczyć w spotkaniach z ich kongresmanami i przekonać ich do naszej racji." Jak podkreśla Marlene Warner, bez tej aktywności koalicja byłaby jedną z wielu organizacji. Przypomnijmy: w sobotę ulicami wielu polskich miast przeszedł marsz Różowej Wstążki, który miał przekonać kobiety, że wcześnie wykryty rak piersi jest uleczalny.