- Internet doprowadził do szerokiej dostępności tych leków. 90 procent podróbek medycznych sprzedawanych jest w sieci - powiedział Scott Davis, odpowiedzialny za bezpieczeństwo w amerykańskim koncernie farmaceutycznym Pfizer. Według niego główni producenci fałszywych lekarstw znajdują się w Chinach, Jordanii, USA, Izraelu i Kanadzie. Udaje im się produkować coraz doskonalsze podróbki, do tego stopnia, że koncerny farmaceutyczne muszą przeprowadzać analizy chemiczne w laboratoriach, by odróżnić je od oryginałów. Ekspertka Światowej Organizacji Zdrowia Catherine Dauphin podkreśliła, że podróbki lekarstw znajdują szerokie grono nabywców z uwagi na ich znacznie niższą cenę niż oryginalne medykamenty i dostępność bez recepty.