O środowym incydencie na dworcu w Moehlin (kanton Argowia) w północnej Szwajcarii policja poinformowała w czwartek. Gwałtowny poryw wiatru przewrócił wózek i dziecko wypadło na tory, prosto pod pociąg, który przejechał nad nim. Malec miał nieprawdopodobne szczęście - wyszedł z opresji jedynie z guzem na główce. Pomocy lekarza wymagała matka dziecka, która doznała szoku. Malca na wszelki wypadek przewieziono do szpitala na obserwację.