Szanse na przeżycie chłopca powyżej trzech dni były mniejsze niż jedna na milion. Obecnie dziecko żyje już szóstą, ale wymaga pilnej, bardzo kosztownej operacji, której nie można przeprowadzić w żadnym z państwowych ośrodków. Jego rodzice żyją na skraju ubóstwa, nie stać ich na to, by pomóc dziecku. Wystosowali dramatyczny apel o pomoc. Państwo Pal, rodzice chłopca, są bezradni. Mają nadzieję, że w leczeniu syna pomoże im rząd. Są małżeństwem od czterech lat, chory syn to ich pierwsze dziecko.