Jak mówi Babar Baloch, wśród uchodźców jest wiele kobiet i dzieci, które, podobnie jak inni, muszą czekać tygodniami na zezwolenie na dalszą część podróży. Wiele dzieci nie przeżywa ucieczki."Jesteśmy szczególnie zaniepokojeni o dzieci, ponieważ przeszły wiele. Przeszły traumę w swoich krajach" - podkreśla. Jak dodaje, "wielu z nas widziało te straszne obrazy, jak zdjęcie martwego dziecka wyrzuconego przez morze na brzeg Turcji". Baloch zaznacza, że ten "kryzys dotyczy także dzieci, które przechodzą piekło i cierpią". "Dlatego musimy im pomóc i dlatego prosimy węgierskie władze, ale także całą Europę, by pomogła Węgrom i innym krajom, jak Grecja czy Włochy, poradzić sobie z tym problemem" - mówi przedstawiciel UNHCR.