Dwie osoby podejrzewane, że są wspólnikami dżihadysty Mohameda Meraha zostały zwolnione z aresztu bez postawienia zarzutów - poinformowała w piątek francuska prokuratura. Merah zastrzelił w marcu w Tuluzie i okolicach siedem osób. Mężczyzna, który przeszedł na islam i mieszkał na tym samym osiedlu co Merah, został zatrzymany we wtorek w miejscowości Albi, a kobieta tego samego dnia w Tuluzie. Były to pierwsze zatrzymania w sprawie Meraha od marca. Jak podała prokuratura, mężczyzna został zwolniony w piątek, a jego była partnerka w środę. Jedynym oskarżonym o współudział w zabójstwie był dotychczas brat zabójcy z Tuluzy, Abdelkader Merah. Naprowadził on śledczych na ślad trzeciego mężczyzny. Nie podał jednak tożsamości tego "przyjaciela z dzieciństwa". Mohamed Merah zabił siedem osób, w tym troje dzieci i nauczyciela ze szkoły żydowskiej, filmując swoje ataki, których dokonał w miasteczku Montauban i przed żydowską szkołą w Tuluzie. Następnie zabarykadował się w swoim mieszkaniu i stamtąd przez ponad dobę odpierał ataki policjantów. Zginął od snajperskiego strzału w głowę po 32-godzinnej akcji policyjnej. Zabicie go prokuratura uznała za akt uprawnionej samoobrony