Według relacji świadków, dzieci - w wieku 10 i 11 lat - zostały uprowadzone w miniony piątek. Porywacze zatrzymali się czarnym samochodem przy wracających ze szkoły młodych uczniach, siłą zaciągnęli ich do środka i odjechali. Porywacze zażądali okupu, ale biednych rodzin dzieci nie było stać na jego opłacenie. Nieco później ciała zamordowanych chłopców znaleziono przy drodze w torbach foliowych. "Był pilnym uczniem. Zawsze wcześniej wychodził do szkoły, żeby nie spóźnić się na zajęcia. W przyszłości chciał zostać księdzem" - powiedziała podczas uroczystości żałobnej w szkole Maria Cotzajay, mama jednego z zabitych dzieci. Zamordowano 943 dzieci Hołd zamordowanym chłopcom złożyły tysiące osób. Część z nich wzięła udział w spotkaniu w szkole, reszta dołączyła do pogrążonych w żałobie rodzin w drodze na cmentarz. UNICEF w specjalnie wydanym oświadczeniu potępił zbrodnie i wezwał do zakończenia przemocy wymierzonej w dzieci, a także poprawy ich bezpieczeństwa w Gwatemali. W ubiegłym roku w Gwatemali zamordowano 943 dzieci.