Ofiary to ośmioletni chłopiec, uczeń tej szkoły i 18-latek, jej absolwent. Rannych zostało jeszcze czworo innych uczniów, przewieziono ich do szpitala. Szkoła, w której doszło do ostrzału znajduje się w odległości 2 - 3 kilometrów od donieckiego lotniska, które jest regularnie atakowane przez separatystów. Ukraińskie wojska twierdzą, że nie ostrzeliwują dzielnic mieszkalnych. Cały dzień w Doniecku słychać było strzały. W ciągu doby w Zagłębiu Donieckim ukraińskie wojska były ostrzeliwane przez separatystów co najmniej 17 razy, w tym w rejonie miejscowego lotniska i Mariupola.