Dwie potężne emisje metanu w Turkmenistanie odnotowano w październiku ubiegłego roku. Niepokojące zdjęcia zamieściło wówczas centrum badawcze NASA JPL-Caltech z siedzibą w Kalifornii. Widać na nich emisje zarejestrowane na wschód od portu w miejscowości Hazar. Naukowcy szacują, że z jednego z pól naftowych nad Morzem Kaspijskim do atmosfery wyciekło 2,6 mln ton metanu. Nad drugim zaobserwowano emisję 1,8 mln ton gazu cieplarnianego. Specjaliści z zajmującej się wywiadem środowiskowym firmy Kayrros podkreślają, że metan zatrzymuje 80 razy więcej ciepła niż dwutlenek węgla. Oznacza to, że emisje w Turkmenistanie przyczyniły się do globalnego ocieplenia bardziej, niż roczna emisja CO2 Wielkiej Brytanii. Turkmeński metan podgrzewa atmosferę. "Wiemy, kto za to odpowiada" Brytyjski "Guardian" zwraca uwagę, że Turkmenistan odpowiada za największą emisję metanu na kuli ziemskiej. Dziennikarze dodają, że do wycieków dochodzi na skutek wydobywania paliw kopalnych, a sytuację pogarszać ma źle utrzymana infrastruktura z czasów ZSRR.W latach 2017-2020 w kraju zidentyfikowano aż 29 "superemiterów" gazów cieplarnianych. 24 z z nich to wygaszone kominy, emitujące metan bezpośrednio do atmosfery i zarządzane przez firmy państwowe. Badacze z firmy Kayrros stwierdzili w rozmowie z dziennikiem, że okazją do podjęcia działań zmierzających do ograniczenia emisji metanu w Turkmenistanie może być szczyt COP28, który ma odbyć się w grudniu 2023 roku w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Oba kraje blisko współpracują ze sobą w sektorze energetycznym. - Metan jest odpowiedzialny za prawie połowę ocieplenia klimatu w krótkiej perspektywie czasowej. Do tej pory nie udało nam się zmniejszyć jego emisji, całkowicie wymknął się spod kontroli - ocenił prezes firmy Kayrros Antoine Rostand, cytowany przez "Guardiana". - Wiemy, kto za to odpowiada, trzeba tylko podjąć odpowiednie działania - dodał Turkmenistan chce podwoić eksport gazu do Chin Eksperci zwracają uwagę, że Turkmenistan jest drugim po Australii największym dostawcą gazu do Chin i planuje w przeciągu najbliższych lat podwoić eksport do Państwa Środka. Do 2018 roku obywatele Turkmenistanu mieli zapewniony darmowy gaz i prąd. Zdaniem specjalistów, zapobieganie wyciekom metanu stanowi "ogromną szansę" dla kraju, ale nie było bardzo długo priorytetem dla prezydenta Serdara Berdimuhamedowa. Badacze dodają, że Turkmenistan jest bardzo podatny na skutki kryzysu klimatycznego. Specjaliści oceniają, że prawdopodobieństwo wystąpienia w tym regionie dotkliwej suszy na przestrzeni ostatnich lat cały czas "znacząco rośnie".