Jak przekazał resort w oświadczeniu, zabici żołnierze byli odpowiedzialni za szkolenie afgańskich policjantów. W ataku, do którego doszło w afgańskiej bazie pod miastem Kandahar, ranny został trzeci żołnierz, który został przetransportowany do Niemiec na leczenie. Dotychczas nie udało się ustalić, czy sprawcy rzeczywiście służyli w afgańskiej armii, czy też byli to przebrani w mundury talibowie. Agencja dpa przypomina, że talibowie przenikają do struktur policyjnych i wojskowych w Afganistanie, by dokonywać takich punktowych ataków. Dodaje, że także w atakach dokonywanych przez rzeczywistych członków afgańskich sił bezpieczeństwa zginęły dziesiątki żołnierzy i doradców międzynarodowej koalicji.