W nocy z piątku na sobotę we Florencji zmarł 48-letni bezdomny Polak. Jego ciało znaleźli przechodnie w ogrodzie nad rzeką Arno i wezwali natychmiast karabinierów. Zwłoki polskiego bezdomnego, który miał 66 lat, znaleziono także w opuszczonym budynku w południowej dzielnicy Mediolanu. W obu przypadkach karabinierzy prowadzą postępowanie, by potwierdzić wstępne hipotezy, że mężczyźni zmarli z wychłodzenia. Na ratunek bezdomnym w Rzymie pospieszyli wolontariusze. Szacuje się, że na ulicach Wiecznego Miasta koczuje około 3 tysięcy ludzi. Otwarto dla nich w nocy kilka stacji metra. Przygotowano także miejsca noclegowe. Wyjątkowo ostra zima panuje przede wszystkim w centrum i na południu Włoch, między innymi w regionach Marche i Abruzja, które ucierpiały w niedawnych trzęsieniach ziemi, a także w Kampanii i w Apulii. Władze miasta Campobasso w regionie Molise, gdzie leży ponad metr śniegu, zaapelowały do mieszkańców, by nie wychodzili z domów. Mróz utrzymuje się też na wyspie Capri w Zatoce Neapolitańskiej, co uważa się za wyjątkowo rzadkie zjawisko meteorologiczne.