Pierwszy, który wystąpił ok. godz. 1.00 czasu lokalnego, o sile 4,3 st. w skali Richtera, obudził ze snu mieszkańców zniszczonego miasta, którzy spędzali noc w namiotach. Drugi mocniejszy, o sile 5,2 st. w tej samej skali, nastąpił o godz. na krótko przed 3.00 czasu lokalnego i był odczuwalny w Rzymie odległym o ok. 100 km na zachód oraz w znacznej części środkowych Włoszech. W L'Aquili ratownicy natrafili w nocy na zwłoki dwóch kolejnych ofiar katastrofalnego trzęsienia ziemi z poniedziałku. Oficjalna liczba ofiar śmiertelnych wynosi 272 osoby, ale 20-30 osób nadał uważanych jest za zaginione. Bez dachu nad głową pozostaje ok. 28 tys. osób. Poniedziałkowe trzęsienie ziemi było najtragiczniejsze z tych, jakie nawiedziły Włochy od 30 lat.