Do incydentu doszło na wysokości 6000 m. Samolot typu Tornado wracał z lotu ćwiczebnego. Wtedy odczepiły się dodatkowe zbiorniki z paliwem. Według rzecznika Luftwaffe były one puste. Zbiorniki znalezione zostały na polach w Szlezwiku-Holsztynie. Nikt nie został ranny. Nie wiadomo co było przyczyną tego zdarzenia. Jak ujawnił rzecznik, nie jest to pierwszy przypadek tego typu. Do podobnego zdarzenia doszło m. in. w 2006 roku. Wtedy jednak zbiorniki spadły do morza.