Duże manewry białoruskiej milicji przed wyborami
W Białorusi od wtorku do piątku odbywają się duże ćwiczenia milicji związane z planowanymi na 26 stycznia wyborami prezydenckimi. Milicja ćwiczy, by nie dopuścić do powtórzenia sytuacji z 2020 roku, gdy zwycięstwo Łukaszenki spotkało się z masowymi protestami.
Niezależny portal Zierkało, powołując się na białoruskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, poinformował, że w ćwiczenia zaangażowane zostaną "podmioty państwowego systemu reagowania".
"Możliwy przejazd sprzętu specjalnego i zamknięcie ulic - w kraju odbywają się ćwiczenia przed wyborami" - powiadomiło Zierkało.
Białoruś: Milicja gotowa zdławić protesty
"W trakcie ćwiczeń struktury ochrony porządku prawnego zademonstrują gotowość do szybkiego reagowania na możliwe utrudnienie sytuacji w kraju w czasie kampanii wyborczej" - podano w komunikacie MSW.
Celem ćwiczeń jest, jak przekazano, "niedopuszczenie do przejawów ekstremizmu i terroryzmu, zaangażowania obywateli w działania niezgodne z prawem" i "zapobieganie naruszeniom porządku publicznego" - głosi informacja resortu spraw wewnętrznych.
Powiadomiono, że możliwe są "ruchy sprzętu specjalnego, zamknięcie ulic, a także zastosowanie środków pirotechnicznych".
Władze Białorusi zapowiedziały na styczeń wybory prezydenckie, w których po raz kolejny ma wystartować Alaksandr Łukaszenka, sprawujący władzę nieprzerwanie od 1994 r. Opozycja nazwała te wybory "bezwyborami" ze względu na masowe represje i brak możliwości jakiejkolwiek konkurencji politycznej w kraju.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!