Duński pilot odnotował problemy z F-16 tuż po starcie. Gdy zdał sobie sprawę, że awaria jest bardzo poważna, zamiast do bazy Skrydstrup skierował maszynę nad Morze Północne. Pilot katapultował się prosto do morza; samolot natomiast roztrzaskał się o taflę wody. Mężczyzna został wyłowiony przez helikopter służb ratunkowych. Teraz duńska telewizja opublikowała materiał na temat incydentu, zawierający wojskowy zapis wideo z tego zdarzenia oraz obszerną rozmowę z pilotem.