- Z rąk uzbrojonych napastników zginęli zastrzeleni 31-letni ojciec Ragheed Ganni i trzej diakoni - jego asystenci. Stało się to przed kościołem Ducha Świętego w Mosulu niedługo po niedzielnej mszy - podała agencja. Jak poinformowano, ciała pozostały na ulicy, bo nikt nie odważył się ich zabrać w jawnie napiętej atmosferze. - W Iraku, w czasach po Saddamie Husajnie, chrześcijanie stali się obiektem prawdziwych prześladowań, które są często piętnowane przez duchownych chaldejskich i prawosławnych - podała AsiaNews dodając, że ojciec Ragheed był w przeszłości "celem ataków" i że kościół, przed którym zginął, "był atakowany i ostrzeliwany wielokrotnie, ostatnio przed kilkoma miesiącami". AsiaNews poinformowała, że zabity ksiądz "studiował we Włoszech i mówił biegle po arabsku, włosku, francusku i angielsku".