Na pokładzie samolotu było 32 pasażerów; wśród nich obywatele Kongo i cudzoziemcy; nie ujawniono jeszcze ich narodowości. Do katastrofy doszło, gdy pilot małej maszyny pokładzie usiłował wylądować na lotnisku w Kinszasie podczas silnej ulewy. Samolot leciał z Kisangani, stolicy Prowincji Wschodniej na północnym wschodzie kraju. Według reportera agencji AFP, maszyna rozpadła się na pasie startowym na kawałki. Na razie nie są znane przyczyny katastrofy samolotu. Misja ONZ w DRK (MONUSCO) liczy ponad 19 tysięcy sił pokojowych. Jej zadaniem jest chronienie cywilów w tym pogrążonym w konflikcie kraju. Poniedziałkowa katastrofa jest pierwszym wypadkiem z udziałem samolotu ONZ w DRK od początku misji w 1999 roku. W tej byłej kolonii belgijskiej, która niepodległość uzyskała w 1960 roku, sieć drogowa po latach wojen domowych i zaniedbań popadła w ruinę i często dotarcie do innego miejsca drogą lądową jest niemożliwe. W kraju często dochodzi do wypadków lotniczych. Wszystkie kongijskie linie lotnicze, których jest około 50, figurują na czarnej liście Unii Europejskiej. UE zamknęła przed nimi swoją przestrzeń powietrzną ze względu na uchybienia w zakresie bezpieczeństwa wykryte w systemach nadzoru lotnictwa w DRK.