Według przedstawiciela lokalnych władz wykoleił się pociąg towarowy, który przewoził również ludzi.Do wypadku doszło we wtorek niedaleko Kaminy, około 600 km od Lubumbashi, stolicy prowincji Katanga w południowo-wschodniej części kraju - podaje agencja AFP. Według niej w wypadku śmierć poniosło co najmniej 37 osób. Jeden ze świadków, na którego powołuje się Reuters, powiedział, że na miejscu katastrofy policzył 37 ciał. "Były dwie przewrócone lokomotywy i dwa pociągi" - dodał. W sprawie katastrofy wszczęto śledztwo. Kongijskie koleje mają stary sprzęt i infrastrukturę kolejową, lecz obecnie są w trakcie ich odnawiania dzięki pomocy finansowej Banku Światowego. W Demokratycznej Republice Konga często dochodzi do wypadków kolejowych; sieć kolejowa została tam oddana do użytku jeszcze w epoce kolonialnej, a od czasu uzyskania przez kraj niepodległości w latach 60. była słabo konserwowana. We wrześniu 2012 r. co najmniej cztery osoby poniosły śmierć, a 37 zostało rannych w wypadku kolejowym na północ od Lubumbashi.