Prace w tunelu mające na celu przepchnięcie metalowych rur przez gruzowisko, zostały wstrzymane, bowiem groziło to kolejnym zawaleniem. Z tego też powodu ekipa ratunkowa musiała opracować nowy plan. Obecnie realizowane jest wydrążenie dwóch równoległych tuneli, które mogłyby zapewnić pracownikom "drogę ucieczki" - przekazał portal BBC. Federalny minister ds. autostrad i dróg Nitin Gadkari odwiedził miejsce katastrofy w niedzielę i powiedział, że akcja ratunkowa może potrwać "od dwóch do trzech dni". Wszyscy znajdujący się w tunelu robotnicy przetrwali katastrofę bez obrażeń, udaje się też dostarczać im wodę, żywność i leki, możliwe jest też tłoczenie tlenu. Uwięzieni mają też światło i mogą komunikować się z ratownikami drogą radiową. - Dobrych wiadomości można spodziewać się najwcześniej za kilka dni - powiedział uczestnik akcji ratowniczej, Bhaskar Khulbe. Indie. Zawalił się tunel. Uwięzionych zostało 41 pracowników Betonowe sklepienie tunelu budowanego w północnym, himalajskim stanie Uttarakhanda, zawaliło się 12 listopada nad ranem. Nie podano, co było przyczyną zapadnięcia się 4,5-kilometrowego tunelu, ale w regionie często zdarzają się trzęsienia ziemi, występują też osuwiska i powodzie. W momencie zawalenia się sklepienia na nocnej zmianie pracowało do 60 robotników, ale osobom znajdującym się w pobliżu wyjścia, udało się wydostać z tunelu. Uwięzionych zostało 41 pracowników. Lokalne media donoszą, że w pobliżu tunelu utworzono prowizoryczny szpital, aby zapewnić mężczyznom wszelką pomoc medyczną, której będą potrzebować, gdy ratownic ydo nich dotrą. Czytaj też: Miasto ma pomysł na walkę ze smogiem. Chcą zasiewać chmury W sobotę na miejscu odbyła się demonstracja pracowników, którzy domagają się szybszych działań i systematycznego informowania rodzin i współpracowników o przebiegu akcji ratowniczej. Budowa tunelu w tym miejscu już wcześniej wzbudzała kontrowersje. Przeprawa o długości 4,5 km stanowi część autostrady Char Dham. Projekt o wartości 1,5 miliarda dolarów ma na celu połączenie czterech hinduskich miejsc pielgrzymkowych drogami o długości 890 km. Projekt autostrady spotkał się z krytyką ze strony ekspertów ds. ochrony środowiska, a część prac została wstrzymana w styczniu po uszkodzeniu setek domów wzdłuż tras przez osiadanie gruntu. Źródło: BBC *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!