Tegoroczną Nagrodę Nobla z chemii otrzymali: Venkatraman Ramakrishnan - Amerykanin pracujący w Wielkiej Brytanii, Thomas A. Steitz z USA oraz Ada E. Yonath z Izraela, za prace nad strukturą i funkcją rybosomu. Rybosomy są strukturami kluczowymi dla życia, przekładają bowiem informację genetyczną zawartą w DNA na białka tworzące komórki żywych organizmów. - Te trzy nagrodzone osoby praktycznie określiły strukturę przestrzenną rybosomu na poziomie atomowym. Daje to wgląd w rozkład poszczególnych atomów w strukturze rybosomu, a co za tym idzie pozwala na precyzyjne określenie funkcjonowania tych makromolekuł - mówił. Dodał, że ma to ogromne znaczenie poznawcze dla biologii molekularnej, ponieważ możemy określić jak funkcjonuje rybosom. Ma też znaczenie w poprawie jakości naszego życia. - Rybosom jest celem dla wielu antybiotyków np. przeciwbakteryjnych. Do tej pory antybiotyki były izolowane ze środowiska naturalnego i dalej udoskonalane. Teraz możemy poznać jak antybiotyk funkcjonuje, jak ulega interakcjom z rybosomem i opracować antybiotyki nowej generacji, które będą działały znacznie szybciej, wydajniej, mniej toksycznie i będą mogły niszczyć nowe szczepy bakterii, które obecnie są oporne na antybiotyki dostępne na rynku - powiedział Tchórzewski. Jego zdaniem, opracowanie struktury przestrzennej rybosomów jest przełomem, ponieważ daje nieograniczone możliwości w opracowywaniu nowych leków, np. antybiotyków. Opracowania struktury przestrzennej rybosomu dokonano na przełomie dwudziestego i dwudziestego pierwszego wieku i już wtedy wspominano, że jest to odkrycie na miarę nagrody Nobla. Pierwszą osobą, która zapoczątkowała cały proces była Ada Yonath, potem przyłączył się Thomas A. Steitz, a na końcu do badaczy dołączył Venkatraman Ramakrishnan. Molekularne aspekty funkcjonowania rybosomu zaczęto badać już w latach 60. - przypomniał Tchórzewski.