Staufen, Luegde, Bergisch-Gladbach, a teraz Muenster - DPA wymienia kolejne niemieckie miasta, gdzie w ciągu ostatnich dwóch lat ujawniono przestępstwa na tle seksualnym, których ofiarami byli nieletni. Policja w Muenster aresztowała w sobotę jedenaście osób podejrzanych o molestowanie seksualne co najmniej trójki dzieci. Głównym podejrzanym jest 27-latek, który już wcześniej był dwukrotnie skazany za rozpowszechnianie dziecięcej pornografii w internecie. Jedną z trzech ofiar - w wieku 5, 10 i 12 lat - był syn jego partnerki. Według przedstawianych przez DPA szacunków Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w Niemczech nawet milion dzieci może być ofiarami przemocy seksualnej, czyli jedno lub dwoje nieletnich w każdej klasie. Profesjonalne wyposażenie, aby rejestrować przestępstwa Tylko niewielka część przestępstw jest ujawniana - zauważa agencja. Potwierdza to dyrektor policyjnego programu mającego zapobiegać takim przestępstwom Joachim Scheider, który tłumaczy, że sprawa nadużyć wobec dzieci musi przestać być tematem tabu. Obecnie wciąż wiele osób uważa, że zgłaszanie tego typu podejrzeń może być rozumiane jako donosicielstwo, co utrudnia wczesne wykrywanie przemocy seksualnej wobec najmłodszych. Agencja podkreśla, że ujawnienie sprawy z Muenster wzbudziło przerażenie nie tylko ze względu na liczbę uwikłanych w proceder dorosłych, stopnia ich zorganizowania i profesjonalnego wyposażenia, którym dysponowali, aby rejestrować swoje przestępstwa, ale też przez to, że dochodziło do tego w "mieszczańskiej atmosferze". Dzieci miały być wykorzystywane w zadbanej altance ogródka działkowego, a matka głównego podejrzanego, która również została aresztowana, jest pedagogiem. Również niektórzy z innych podejrzanych byli ojcami lub opiekunami ofiar.