Merkel przedstawiła taki zamiar na poniedziałkowym posiedzeniu prezydium CDU, po znacznej utracie głosów przez partię w niedzielnych wyborach do landtagu Hesji. Jak podaje AFP, powołując się na wypowiedź jednego z członków partii - Angela Merkel zapowiedziała, że trwająca do 2021 roku kadencja będzie jej ostatnią na stanowisku kanclerza Niemiec. Miała dodać także, że - pomimo spekulacji - nie planuje się ubiegać o żadne stanowisko w Komisji Europejskiej. Według dpa - Merkel nie planuje także ubiegać się o mandat deputowanej w następnych wyborach do Bundestagu. Kto na szefa partii? Dpa zwraca uwagę, że dotychczas Merkel opowiadała się za łączeniem obu tych funkcji. Ta niemiecka polityk kieruje CDU od 2000 roku, a na czele rządu stoi od 2005 roku. Na szefa partii chce kandydować były przewodniczący frakcji CDU/CSU Friedrich Merz. Dpa informuje o tym, powołując się na "otoczenie Merza". Agencja odnotowuje, że Merz, swego czasu rywal Merkel, w ostatnich latach wycofał się z aktywnego życia politycznego. Swoją kandydaturę zapowiedziała także sekretarz generalna CDU Annegret Kramp-Karrenbauer - informuje dpa, powołując się na uczestników poniedziałkowego posiedzenia zarządu CDU. Zjazd CDU jest zaplanowany na początek grudnia w Hamburgu. Do niedawna Merkel zapowiadała, że zgłosi na nim swoją kandydaturę. Niedzielne wybory w Hesji W niedzielnych wyborach w Hesji CDU straciła - według wstępnych rezultatów - 1,3 punktu procentowego, osiągając 27 proc. SPD zdobyła 19,8 proc., tracąc 10,9 proc. Zieloni zrównali się z SPD. "Analizy po wyborach w Hesji pokazują, że Merkel jest o wiele mniej niż kiedyś pomocna dla swojej partii. Efekt Merkel, z którego CDU tak długo korzystała, wyczerpał się" - uważa "Spiegel" i wyraża opinię, że "przede wszystkim w kwestii polityki wobec uchodźców Merkel jest dla części obywateli przeszkodą". "Frankfurter Allgemeine Zeitung" pisał w komentarzu do wyborów w Hesji, że "jest jasne", iż polityczna atrakcyjność Merkel maleje. W CDU nasilają się też obawy, że partia ta "nie zdoła odłączyć się od jeszcze bardziej dramatycznego upadku SPD". Gazeta wyraża opinię, że kurczowe trzymanie się przez Merkel stanowiska szefowej CDU jeszcze bardziej osłabiałoby tę partię "i mogłoby doprowadzić do rebelii". Reuters pisze, że "słabość Merkel w Niemczech może ograniczyć jej możliwości przewodzenia w Unii Europejskiej w czasie, kiedy wspólnota ma do czynienia z brexitem, kryzysem budżetowym we Włoszech i perspektywą zyskania większej popularności przez populistyczne partie w wyborach do Parlamentu Europejskiego w maju przyszłego roku".