Policjanci, którzy sądzeni byli zaocznie, skazani zostali również na dodatkowy rok więzienia za brutalne potraktowanie innego więźnia. Jak komentuje AFP, egipska policja jest często oskarżana przez organizacje broniące praw człowieka o stosowanie tortur i brutalne traktowanie zatrzymanych, a praktyki te, jak dotąd, pozostawały bezkarne. Na początku grudnia prezydent Egiptu Abd el-Fatah es-Sisi ogłosił, że "każdy policjant, który dopuści się takich czynów, będzie musiał za nie zapłacić". 12 grudnia skazano na pięć lat więzienia dwóch policjantów, którzy pobili na śmierć zatrzymanego w Kairze adwokata. AFP przypomina, że jedną z przyczyn rewolty, która wybuchła w 2011 roku w Egipcie i doprowadziła do obalenia prezydenta Hosniego Mubaraka, było poddanie torturom i zabicie przez policję młodego mężczyzny Chaleda Saida.