Według informacji przekazanych przez Ukraińskie Wojskowe Centrum Mediów dowódca wojsk lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy generał pułkownik Ołeksandr Syrski odwiedził miejsca najbardziej zaciętych walk o Bachmut. Wojskowy oświadczył, że sytuacja na froncie wojny z Rosją jest "stabilnie trudna", a obecna faza walk jest najintensywniejsza. - "Wróg ponosi znaczne straty w ludziach, uzbrojeniu i sprzęcie wojskowym, ale kontynuuje działania ofensywne" - opisywał generał Syrski. "Męstwo i bohaterstwo pozwoliły na prowadzenie obrony miasta" "Nasi obrońcy w ekstremalnie trudnych warunkach bohatersko powstrzymują natarcie nieprzyjaciela i nie pozostawiają wrogowi szans na realizację celów" - cytuje generała Ołeksandra Syrkiego Ukraińskie Wojskowe Centrum Mediów. Dowódca wojsk lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy podkreślił, że to męstwo i bohaterstwo ukraińskich obrońców zadecydowało o efektach obrony miasta poza wszelkimi terminami i prognozami. Generał Syrski zaznaczył ponadto, że obrona Bachmutu to operacja niezwykle skomplikowana, która opiera się na umiejętnym wykorzystaniu możliwości obronnych miasta, umocnień i obiektów obronnych. Walki o Bachmut pozostają bardzo intensywne O sytuacji w Bachmucie mówił w weekend również rzecznik ukraińskich wojsk na wschodzie kraju Serhij Czerewaty, który informował, że ukraińskim żołnierzom udało się ustabilizować sytuację w rejonie Bachmutu, ale walki o miasto pozostają bardzo intensywne. -"Wczoraj na bachmuckim froncie było 18 szturmów, dzisiaj 17. Wcześniej było od 35 do 50, a nawet więcej. Ataki ogniowe na kierunku bachmuckim są w dalszym ciągu bardzo intensywne" - cytowała ukraińskiego rzecznika Czerewatego agencja Ukrinform. BBC News podaje też, że sytuacja wokół Bachmutu jest bardzo napięta, a sąsiednie miejscowości, takie jak Czasiw Jar i Kalynivka, są pod ciągłym ostrzałem. Ponadto istnieje wiele problemów humanitarnych. Czytaj także: Zamach w Mariupolu. Szef rosyjskiej policji został ranny