W niedawnym wywiadzie dla konserwatywnego dziennika "Washington Times" Gramm powiedział, że Amerykanie stają się "narodem malkontentów", i negował, jakoby w USA miała miejsce recesja. Jego zdaniem to Amerykanie popadli w "umysłową recesję". 66-letni Gramm w wydanym w piątek oświadczeniu dał do zrozumienia, że dalsza jego obecność w kampanii prezydenckiej może zaszkodzić McCainowi w wyścigu do Białego Domu. Sam McCain natychmiast zdystansował się od kontrowersyjnej wypowiedzi swego doradcy. - On nie mówił w moim imieniu - zaznaczył. Przyznał, że Amerykanie mają powody, by narzekać na gospodarkę. Zdaniem większości ekonomistów, gospodarka amerykańska już jest w recesji. Trudności materialne ludzi pogarszają rekordowe ceny benzyny, rosnące ceny żywności oraz kryzys na rynku domów.