Słowa węgierskiego ministra spraw zagranicznych to reakcja na wypowiedzi premiera Donalda Tuska, który w poniedziałek złożył wizytę w Ukrainie. Szef polskiego rządu przybył do Kijowa, gdzie spotkał się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i swoim ukraińskim odpowiednikiem - Denysem Szmyhalem. Politycy rozmawiali o dwustronnych relacjach i wyzwaniach, jakie czekają polskie i ukraińskie władze, ale także przyszłości Ukrainy na europejskiej i światowej scenie politycznej. Premier Ukrainy mówił, że w tym roku kraj ma trzy kluczowe cele: zatwierdzenie przez Radę Europejską wsparcia finansowego, rozpoczęcie procesu negocjacji w sprawie przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej oraz jasne decyzje na szczycie NATO w Waszyngtonie w sprawie członkostwa Ukrainy w Sojuszu. Donald Tusk krytycznie o polityce Budapesztu. Reaguje szef MSZ Więger W tym kontekście Donald Tusk mówił także o polityce forsowanej przez Węgry, które sprzeciwiają się przyjęciu Ukrainy do UE, a w połowie grudnia zablokowały zatwierdzenie 50 miliardów dla Kijowa. Premier Polski przekazał, że Europa znajdzie sposób, aby wspierać Ukrainę, bez względu na stanowisko Budapesztu. - Kto po cichu wspiera Władimira Putina, ten zdradza Europę w każdym wymiarze. Będzie mu to zapamiętane i nie będzie wybaczone - zapowiedział Donald Tusk. Mówił także, że "najciemniejsze miejsce w piekle jest zarezerwowane dla tych, którzy udają neutralnych w czasach moralnego konfliktu. Dzisiaj każdy w wolnym świecie, który prezentuje równy dystans do Ukrainy i Rosji zasługuje na najciemniejsze miejsce w piekle". Słowa Donalda Tuska oburzyły szefa resortu dyplomacji Węgier. Peter Szijjarto opublikował w swoich mediach społecznościowych nagranie, na którym stwierdził, że Węgry to suwerenny kraj, który ma prawo do własnego zdania w sprawie wojny w Ukrainie. - Czy to się Donaldowi Tuskowi podoba, czy nie - ocenił Szijjarto. Szef MSZ mocno o słowach polskiego premiera - Nalegamy, aby pokój na Ukrainie został osiągnięty tak szybko, jak to możliwe - przekazał szef MSZ Węgier i dodał: "nawet jeśli Donald Tusk ma inne zdanie i zajmuje stanowisko prowojenne". Węgierski minister skrytykował zachowanie polskiego premiera i otwarcie stwierdził, że oskarżając Węgry o zdradę Europy Donald Tusk okazał jego państwu "całkowity brak szacunku". Czytaj też: Donald Tusk w Kijowie: To nie jest sprawa wyłącznie Ukrainy W swoim komentarzu Szijjarto zdecydował się odnieść także do bieżącej sytuacji w Polsce - mówił o stanie polskiej demokracji czy skazanych politykach PiS. - Widzieliśmy wydarzenia ostatnich kilku tygodni w Polsce i koncepcję demokracji polskiego premiera - stwierdził z ironią. - Widzimy, jak politycy opozycji są więzieni w Polsce - ocenił, po czym dodał "widzimy, że nie ma żadnej tolerancji dla opinii, które różnią się od opinii rządu". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!