"Moi wczorajsi rozmówcy: przewodnicząca Komisji oraz przywódcy Austrii, Chorwacji, Irlandii, Grecji, Niemiec, Słowenii, Słowacji bardzo przejęci dylematem, jak zatrzymać Polskę w Unii, jak ochronić praworządność i równocześnie odblokować środki" - napisał na Twitterze lider PO i szef EPP Donald Tusk. "PiS stał się problemem całej UE" - dodał. "W tym czasie premier Morawiecki spotyka się w Brukseli z proputinowską i eurosceptyczną liderką skrajnej prawicy Marine le Pen" - napisał drugim poście. W czwartek, krótko przed północą, zakończył się pierwszy dzień dwudniowego szczytu unijnych przywódców w Brukseli. Szefowie państw i rządów rozmawiali o wzroście cen energii, kwestiach związanych z praworządnością i handlem. W trwającej ok. dwie godziny dyskusji o praworządności i wyroku polskiego TK większość przywódców wypowiadała się w duchu koncyliacyjnym, w tym przywódcy Niemiec, Francji i Włoch. Pojawiły się jednak też krytyczne głosy wobec Polski i wyroku TK, w tym najostrzejszy premiera Holandii - przekazały źródła unijne.