Trump napisał, że organy wymiaru sprawiedliwości szczegółowo ustalają okoliczności ataku. Wiceprezydent Mike Pence oświadczył, że osoby odpowiedzialne za atak "muszą być pociągnięte do odpowiedzialności". Po godzinie prezydent Stanów Zjednoczonych zamieścił jeszcze jeden wpis, który jasno pokazuje, kto stoi za atakiem na Manhattanie."Nie możemy dopuścić, by Państwo Islamskie wróciło, dostało się do naszego kraju po pokonaniu go na Bliskim Wschodzie lub gdziekolwiek. Dosyć!". W trzeciej wiadomości Trump nie zostawił wątpliwości i nazwał wtorkowe wydarzenie "atakiem terrorystycznym". Tymczasem amerykańskie media podają, że napastnik to 29-letni imigrant z Uzbekistanu Sajfullo Saipow. Od kilku lat mieszka w Tampie na Florydzie.