Amerykański prezydent przyleci do stolicy Polski w środę wieczorem. Następnego dnia będzie w Warszawie gościem szczytu krajów Trójmorza. Wezmą w nim udział przywódcy państw Europy Środkowej, Wschodniej i Południowej, którzy mają m.in. prowadzić rozmowy o współpracy transatlantyckiej w dziedzinie inwestycji rozwojowych. Przed wylotem Trump napisał na Twitterze, że "przygotowuje się do wyjazdu do Polski, skąd uda się do Niemiec na (szczyt) G20". W czwartek po południu Trump wygłosi przemówienie na warszawskim Placu Krasińskich. Następnie uda się na szczyt G20 w Hamburgu. BOR gotowe Biuro Ochrony Rządu jest gotowe do zapewnienia bezpieczeństwa szczytu Trójmorza i wizyty prezydenta USA Donalda Trumpa - poinformowała w środę rzeczniczka prasowa BOR mjr Katarzyna Kowalewska. Prezydent USA Donald Trump będzie przebywał w Polsce w środę i czwartek. Do stolicy przyleci w środę wieczorem, a odleci wczesnym popołudniem w czwartek. Jak przekazała Kowalewska, w środę BOR zakończyło przygotowania oraz przeszło do fazy realizacji operacji ochronnej związanej z zabezpieczeniem szczytu Trójmorza oraz wizyty Prezydenta USA Donalda Trumpa w Warszawie. Zgodnie z ustawą o BOR, to na polskiej formacji spoczywa główny ciężar odpowiedzialności za bezpieczeństwo osób ochranianych biorących udział w szczycie. "Szczególnie dużym wyzwaniem jest towarzysząca szczytowi Trójmorza wizyta Prezydenta USA. US Secret Service i BOR darzą się wzajemnym szacunkiem i zaufaniem, które zostały poparte doskonałym partnerstwem na przestrzeni lat. Po raz kolejny służby amerykańskie powierzają bezpieczeństwo własnego prezydenta Biuru Ochrony Rządu, które w pełnym zakresie odpowiada za założenia dotyczące bezpieczeństwa miejsc czasowego pobytu, ochronę osobistą, a także koordynację działań BOR ze służbami polskimi oraz Secret Service" - podała rzeczniczka prasowa BOR. W ramach współpracy, służby wymieniają się także wiedzą, bazą szkoleniową oraz doskonalą metody współdziałania. Kowalewska podkreśliła, że nadchodzące wydarzenie wymagało kompleksowego planowania i wielomiesięcznych przygotowań, ponieważ jego złożoność jest porównywalna do Szczytu NATO zorganizowanego w 2016 r.