Wywiad z amerykańskim prezydentem przeprowadził Nigel Farage, lider eurosceptycznej Partii Brexitu i od wielu lat główny zwolennik wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, który na antenie LBC prowadzi jeden z programów. "Chcemy handlować z Wielką Brytanią, a oni chcą handlować z nami. I szczerze mówiąc, ta umowa, w ramach pewnych aspektów umowy... nie możesz tego zrobić, nie możesz tego zrobić, nie możesz handlować. Nie możemy zawrzeć umowy handlowej z Wielką Brytanią. Pod pewnymi względami bylibyśmy wykluczeni, co byłoby śmieszne" - mówił Trump, który w przeszłości wyrażał poparcie dla wyjścia Wielkiej Brytanii z UE bez porozumienia. Dodał, że gdyby nie porozumienie uzgodnione z UE, handel między Wielką Brytanią a Stanami Zjednoczonymi mógłby być cztery-pięć razy większy, niż to jest obecnie. Mimo krytyki porozumienia Trump bardzo przychylnie wyrażał się o samym Johnsonie. "On jest fantastycznym człowiekiem i myślę, że jest właściwym facetem na te czasy. I wiem, że ty (Farage) i on skończycie, robiąc coś, co może być wspaniałe. Jeśli ty i on zbierzecie się razem, to będziecie, no wiesz, niepowstrzymaną siłą" - mówił Trump do Farage'a. Amerykański prezydent ostro skrytykował natomiast lidera opozycyjnej Partii Pracy Jeremy'ego Corbyna. "Corbyn byłby taki zły dla waszego kraju. Byłby taki zły, poprowadziłby was złą drogą. Poprowadziłby was w takie złe miejsca" - przekonywał Trump. Do słów Trumpa odnieśli się zarówno sam Corbyn, jak i rzecznik Johnsona. Lider laburzystów zarzucił mu, że ingeruje w brytyjską kampanię wyborczą, "po to, by jego przyjaciel Boris Johnson został wybrany". Z kolei rzecznik Downing Street bronił zawartej przez premiera umowy. "Zgodnie z tym nowym porozumieniem cała Wielka Brytania opuści unię celną z UE, co oznacza, że możemy zawierać na całym świecie nasze własne umowy o wolnym handlu, z czego skorzysta każda część Wielkiej Brytanii" - mówił. Założone w 1973 r. radio LBC to pierwsza brytyjska licencjonowana komercyjna stacja radiowa. Ma formułę radia mówionego i skupia się głównie na tematach politycznych i społecznych. Z Londynu Bartłomiej Niedziński