Prezydent Bolsonaro "bardzo ciężko pracuje w sprawie pożarów w Amazonii i pod każdym względem wykonuje świetną pracę dla mieszkańców Brazylii" - napisał na Twitterze Trump, podkreślając, że nie jest to łatwe zadanie. Dodał, że brazylijski prezydent i jego kraj "mają pełne i całkowite wsparcie USA". Już wcześniej Trump informował, że zaoferował brazylijskiemu przywódcy amerykańską pomoc w walce z pożarami. Krytyka wobec Bolsonaro Bolsonaro oskarżano, że nie robi wystarczająco dużo w sprawie pożarów w Amazonii. Jak zauważała agencja Reutera, ten prawicowy prezydent Brazylii sceptycznie podchodzi do problemów ochrony środowiska, stawia na rozwój Amazonii, dąży do likwidacji wszystkich obszarów chronionych na tym obszarze, a państwom wyrażającym obawy w związku z wylesianiem regionu radził zająć się własnymi sprawami. Startując w 2018 roku w wyborach prezydenckich, Bolsonaro zobowiązał się wobec szczodrze finansujących jego kampanię wielkich brazylijskich właścicieli ziemskich i hodowców bydła, że otworzy dla nich dziewicze tereny Amazonii. Sprawa pożarów amazońskich lasów deszczowych wywołała konflikt między Bolsonaro a prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Francuz obarczył Brazylijczyka winą za tę sytuację i zarzucił mu kłamstwa w sprawie działań podejmowanych w kwestii ochrony środowiska. Bolsonaro oskarżył z kolei Macrona o "nierozsądne i nieuzasadnione ataki" i "ukrywanie swych intencji". 20 milionów dolarów na walkę z pożarami Macron w poniedziałek zapowiedział, że przywódcy państw G7 przeznaczą na ratowanie lasów Amazonii 20 mln dolarów. Brazylijski szef państwa zarzucił jednak Francji i innym bogatym krajom, że traktują region jak swoją kolonię. Zapowiedział, że rozważy przyjęcie pomocy finansowej od krajów G7 tylko wówczas, gdy Macron "wycofa swoje słowa" na jego temat. Według oficjalnych danych pożary lasów w Brazylii są w tym roku większe o ponad 80 proc. w porównaniu z takim samym okresem w 2018 roku. Dotychczas wykryto prawie 80 tys. ognisk pożarów, z których połowę - w Amazonii. Prezydent Bolsonaro zarządził wysłanie 44 tys. żołnierzy do walki z pożarami oraz kilku samolotów cystern C-130 Hercules do gaszenia płonących lasów z powietrza. Minister obrony Fernando Azevedo e Silva zapewnił, że pożary są pod kontrolą. Pożary tropikalnych lasów deszczowych w Amazonii są normalnym zjawiskiem o tej porze roku. Jednak tym razem ekolodzy twierdzą, że znaczna część tych pożarów jest celowo wzniecana przez farmerów, którzy chcą w ten sposób powiększyć pastwiska i pola uprawne.