Reklama

Donald Trump podsłuchiwany? Biały Dom: Znajdziemy dowody

Rzecznik Białego Domu Sean Spicer powiedział we wtorek na konferencji prasowej, że jest pewien, iż dowody na to, że administracja Baracka Obamy podsłuchiwała Donalda Trumpa podczas kampanii wyborczej, zostaną znalezione i przedstawione.

4 marca Donald Trump na Twitterze zarzucił swemu poprzednikowi w Białym Domu, że w październiku 2016 roku, czyli na krótko przed wyborami, które odbyły się 8 listopada, zlecił on założenie podsłuchu w Trump Tower - drapaczu chmur należącym do obecnego prezydenta USA. Jednocześnie Biały Dom zwrócił się do Kongresu USA o zbadanie tej sprawy.

Komisja ds. wywiadu Izby Reprezentantów zleciła departamentowi sprawiedliwości przedstawienie dowodów podsłuchiwania Trumpa i jego kampanii.

W poniedziałek resort poprosił o przedłużenie terminu dostarczenia dowodów do 20 marca, argumentując, że potrzebuje więcej czasu na ustalenie, "czy istnieje dokument zlecający założenie podsłuchu" w budynku Trumpa, oraz "określenie sposobu postępowania, jeśli rzeczywiście go sporządzono".

Reklama

Rzecznik Baracka Obamy, Kevin Lewis, zaprzeczył, jakoby ktokolwiek z poprzedniej administracji zlecił inwigilację Trumpa, jego sztabu, bądź "innych obywateli amerykańskich".

Z Waszyngtonu Joanna Korycińska 

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Donald Trump

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy