Trump uznał porozumienie nuklearne z Teheranem za polityczne i gospodarcze "koło ratunkowe" rzucone dyktaturze. Dodał, że Iran nie respektuje "ducha" tego układu. Iran znajduje się pod kontrolą "fanatycznego reżimu" - mówił Trump. "Im dłużej ignorujemy zagrożenie, tym staje się ono coraz poważniejsze" - dodał. "Ten reżim napędzał przemoc w państwach takich jak Irak, Jemen czy Syria" - wyliczał. Podkreślił, że "mordercza przeszłość i teraźniejszość" Iranu sprawia, iż nie powinno się lekceważyć jego "złowieszczej wizji przyszłości". Jak zaznaczył prezydent USA, Iran wielokrotnie naruszał umowę. Po raz kolejny podkreślił, że jest to "najgorsze porozumienie w historii USA". Podczas swojego wystąpienia mówił również, że wiele osób wierzy w ścisłą współpracę Iranu z Koreą Północną. Umowa - jak podkreślał - miała służyć zapewnieniu bezpieczeństwa i pokoju, ale irański reżim zaognia konflikt na Bliskim Wschodzie. Ogłaszając nową strategię USA wobec Iranu, podkreślił, że Stany Zjednoczone postawią na współpracę z sojusznikami, obejmującą nakładanie dodatkowych sankcji na Iran w celu zablokowania finansowania terroryzmu. Zapewnił jednocześnie, że zostaną podjęte wszelkie starania, by zablokować Iranowi wszystkie ścieżki dostępu do broni jądrowej. Piątkowe przemówienie Trumpa, dotyczące nowej strategii wobec Iranu, jest zwieńczeniem trwających od dłuższego czasu rozmów z doradcami do spraw bezpieczeństwa krajowego.