W godzinnej konwersacji Trump krytykował Raffenspergera, prosił go o działanie oraz ostrzegał Republikanina z Georgii że podejmuje "duże ryzyko". W trakcie rozmowy Raffensperger mówił, że Trump opiera się na teoriach spiskowych i głosi nieprawdziwe informacje. Zapewniał, że zwycięstwo Bidena w Georgii o 11 779 głosów jest uczciwe. To nie przekonywało prezydenta. - Mieszkańcy Georgii są źli, ludzie w kraju są źli (...). Ale nie stanie się nic złego, jeśli powiesz, że ponownie obliczyłeś (głosy) - stwierdził. - Chcę tylko znaleźć 11 780 głosów, czyli o jeden więcej niż potrzebujemy. Ponieważ zdobyliśmy ten stan - powiedział Trump. Prezydent powtarzał podczas rozmowy, że "nie ma mowy, by przegrał w Georgii". Wygrana Bidena w zapewniającej 16 głosów elektorskich Georgii została po ponownym przeliczaniu głosów certyfikowana przez stanowe władze. Elektorzy z tego stanu 14 grudnia jednomyślnie opowiedzieli się za kandydatem demokratów. Zwycięstwo Bidena w Georgii, tradycyjnym bastionie republikanów, stanowiło jedną z największych niespodzianek listopadowych wyborów prezydenckich. Demokrata nie triumfował tu od 1992 roku. Do sukcesu rywala Trumpa przyczyniła się walnie wyjątkowa mobilizacja wyborcza w aglomeracji Atlanty wśród Afroamerykanów.Zobacz też: