Prezydent Barack Obama odmówił opublikowania fotografii zabitego lidera Al-Kaidy, co tłumaczone jest tym, że są zbyt szokujące i mogłyby stać się podłożem do antyamerykańskich nastrojów. Klikając na link do załącznika zawierającego zdjęcia, mające przedstawiać zabitego bin Ladena, instalujemy sobie groźnego wirusa, kradnącego dane, w tym loginy i hasła. Firma Symantec zajmująca się oprogramowaniem antywirusowym ujawniła, że e-mail rozsyłany przez spamerów, mający rzekomo pochodzić od oddziału telewizji CNN w Meksyku, zawierał link do fałszywych zdjęć i materiałów wideo z zabicia bin Ladena. W przypadku Facebooka wirus po otwarciu załącznika rozprzestrzenia się do przyjaciół użytkownika wyszczególnionych na jego profilu.