Zapytany o deklarację niektórych krajów arabskich o gotowość dołączenia do konfliktu w Syrii pod dowództwem USA, Miedwiediew powiedział, że "byłoby to złe rozwiązanie, ponieważ ofensywy wojsk lądowych zwykle prowadzą do wojen permanentnych" - informuje AFP. "Amerykanie i nasi arabscy partnerzy muszą poważnie przemyśleć to, czy chcą stałej wojny" - przekonywał. "Czy oni naprawdę myślą, że mogą bardzo szybko wygrać taką wojnę? To niemożliwe, zwłaszcza w świecie arabskim. Tam wszyscy walczą przeciwko wszystkim. Wszystko jest o wiele bardziej skomplikowane. Konflikt może trwać lata lub dekady" - cytuje Miedwiediewa AFP. Zdaniem premiera Rosji, wszystkim stronom powinno najbardziej zależeć na tym, by zasiąść do negocjacji, "zamiast rozniecać nową wojnę światową".