Redakcja wydawanego w Hamburgu tygodnika powołuje się w sobotę na dane zebrane przez historyków z Polski i Niemiec: Krzysztofa Ruchniewicza z Wrocławia i Constatina Goschlera z Bochum. Tygodnik "Der Spiegel" zaznacza, że kwota 1,6 mld euro nie uwzględnia wartości byłych niemieckich terenów wschodnich, które po wojnie przyznano Polsce. Autor artykułu zwraca uwagę, że dane historyków różnią się od liczby podanej przez premiera Mateusza Morawieckiego, który w połowie lutego w wywiadzie dla "Spiegla" powiedział, że w ramach odszkodowań za straty w drugiej wojnie światowej Polska dostała zaledwie "jeden procent tego, co jako rekompensatę otrzymali obywatele w krajach zachodnich i Izraelu". Jak podkreśla redakcja, historycy Goschler i Ruchniewicz też uważają, że indywidualne odszkodowania dla Polaków w porównaniu do poniesionych strat są "niezwykle niskie". Nie wolno jednak ich zdaniem "wypaczać faktów lub ignorować (niemieckich) świadczeń" - pisze "Der Spiegel". Sprawę reparacji wojennych od Niemiec podniósł w lipcu prezes PiS Jarosław Kaczyński, który na lipcowej konwencji Zjednoczonej Prawicy wyraził opinię, że Polska nigdy nie otrzymała odszkodowania za gigantyczne szkody wojenne, których "tak naprawdę nie odrobiliśmy do dziś". Szef MSZ Polski Jacek Czaputowicz oświadczył podczas pierwszej wizyty w Berlinie w połowie stycznia, że sprawa reparacji nie powinna obciążać relacji między rządami Polski i Niemiec. Jacek Lepiarz, Berlin/Redakcja Polska Deutsche Welle