"To niebezpieczna i skrajnie ryzykowna zabawa" - powiedział "Spieglowi" były minister obrony Niemiec Volker Ruehe, uczestniczący w pracach ELN (European Leadership Network), gremium zrzeszającego byłych decydentów.Zdaniem autorów raportu trzy wydarzenia z tego okresu mogły spowodować ofiary śmiertelne, a nawet doprowadzić do wybuchu zbrojnego konfliktu między Paktem Północnoatlantyckim a Rosją. "Der Spiegel" wymienia m.in. incydent z udziałem szwedzkiego samolotu pasażerskiego i rosyjskiego samolotu rozpoznawczego, który nie poinformował o swoim położeniu, co doprowadziło do sytuacji grożącej kolizją. Do tej kategorii ELN zaliczyła także porwanie przez Rosjan pracownika estońskich służb specjalnych oraz pościg szwedzkiej marynarki wojennej za rzekomym rosyjskim okrętem podwodnym. Kolejnych 11 incydentów eksperci ELN ocenili jako poważne ze względu na ich "prowokacyjny i agresywny" charakter. Wspólnota Liderów Europejskich zrzesza polityków i naukowców.